Antysemitka, kolaborantka i tajna agentka Abwehry – Chanel jakiej nie znamy.

Milena Zębik 9/06/2023

Wydaje się, że życiowym celem Gabrielle Chanel były podboje i to nie tylko te w świecie mody. Mimo wizerunku silnej i niezależnej, musiała czuć się kochana. Wdawała się więc w romanse, podbijając serca kolejnych mężczyzn. Znalazł w nim miejsce były kawalerzysta Étienne Balsan, który dwudziestoparoletniej Gabrielle zapewnił idyllę. W ogromnej posiadłości Balsana dni Chanel upływały beztrosko. Towarzyszył jej Arthur Capel – towarzysz jazdy konnej i przyjaciel Balsana. Serce Coco zabiło przy nim szybciej. Ich romans, mimo ożenku Capela z córką angielskiego lorda, trwał jedenaście lat. Przerwał go wypadek samochodowy, w którym kochanek Chanel stracił życie. „Tracąc Capela, straciłam wszystko. Muszę przyznać, że to, co nastąpiło potem, to nie było szczęśliwe życie” wspominała po latach.

Chanel z Arthurem Capelem. Karykatura.

Domena publiczna

Ból po stracie Capela z czasem zaczęła tłumić flirtem i przelotnymi romansami. Na liście jej kochanków znalazł się rosyjski kompozytor Igor Strawiński, francuski poeta Pierre Reverdy czy wielki książę Dymitr Rawłowicz Romanov. Na dłużej Chanel zatrzymała się u boku Bendora – brytyjskiego arystokraty, księcia Westminsteru. Poznała go w trakcie przyjęcia wydanego na statku w Monte Carlo. Biografowie Gabrielle utrzymują, że ta z początku uparcie odrzucała zaproszenie. Jednak Bendor, zauroczony w Coco, nie odpuszczał i z czasem zdobył jej serce. Ich romans trwał pół dekady i przez ten czas brytyjski książę zdążył w ukochanej rozbudzić antysemickie i proniemieckie poglądy. Nienawiść do żydów Chanel wchłonęła również od kolejnego kochanka – Paula Iribe. Pisarz, ilustrator i projektant, dzięki pieniądzom swojej luby, wydawał skrajnie nacjonalistyczny tygodnik „Le Témoin”. Magazyn ten stał się głosem faszystowskiej i antysemickiej części Francuzów. Paul był wielką miłością Chanel. Historia zatoczyła jednak koło – Iribe zmarł na oczach Gabrielle, po raz kolejny łamiąc jej serce.

Lista kochanków Chanel była naprawdę długa. W latach 40. los umieścił na niej kolejnego mężczyznę. Był nim Hans Günther von Dincklage – niemiecki wojskowy i szpieg Abwehry. Gdy Hitler objął posadę kanclerza Rzeszy w 1933 roku, Dincklage, znany również jako Spatz, został wysłany do niemieckiej ambasady w Paryżu przez Josepha Goebbelsa. Pod przykrywką dyplomatyczną Dincklage szerzył w stolicy Francji wywiad i propagandę nazistowską. W tym samym czasie, kiedy z Berlina wydano rozkaz o współpracy Abwehry z SS i gestapo, francuski kontrwywiad zaczął demaskować szpiegowską siatkę, jaką zdążył zbudować przyszły kochanek Chanel.

Adolf Hitler w Paryżu, 1940 r.

Domena publiczna

Zanim karty historii zdążyły połączyć Dincklage’a z mademoiselle Coco, pierwsze miesiące wojny projektantka spędziła na południu Paryża – za linią demarkacyjną wyznaczającą zone non occupée. Chanel zatrzymała się u rodziny w Corbère – niewielkiej miejscowości u stóp Pirenejów. Po czasie zaczęła jednak rozważać powrót do Paryża, co wówczas wymagało specjalnego pozwolenia. Coco zdecydowała się więc wyjechać do Vichy, gdzie znajdowała się siedziba rządu z Philippe’em Petainem na czele. Vichy miało być nie tylko punktem tranzytowym na drodze do Paryża, Coco pragnęła otrzymać pomoc od ówczesnego rządu w uwolnieniu siostrzeńca – André Palasse’a, który, jak wielu innych żołnierzy francuskich, dostał się do niewoli niemieckiej. Z czasem Gabrielle zrozumiała jednak, że cel ten uda się osiągnąć jedynie dzięki znajomości z wysokiej rangi urzędnikiem niemieckim.

Mężczyzną, który wyraził chęć sprowadzenia André Palasse’a, okazał się tajny agent Abwehry. Co więcej, Dincklage załatwił Chanel zezwolenie na zamieszkanie na siódmych piętrze luksusowego Ritza, hotelu znajdującego się przy ulicy Cambon, tuż obok pracowni i butiku Coco. W czasie okupacji Paryża Ritz był całodobowo strzeżony przez żołnierzy i zarezerwowany wyłącznie dla ważnych osobistości niemieckich i kilku Francuzów kolaborujących z okupantem.

Chanel, ze względu na swoje znajomości (m. in. przyjaźń z Winstonem Churchillem), była bardzo atrakcyjna dla Abwehry. W zamian za przyłączenie się do niemieckiego wywiadu, obiecano projektantce uwolnienie jej siostrzeńca. W tym celu zorganizowano spotkanie z baronem Louisem de Vaufrelandem, protegowanym Dicklagego, który bez większych trudności przekonał Chanel, że jej niemieccy przyjaciele nie tylko sprowadzą siostrzeńca Coco do domu, lecz pomogą jej odzyskać udziały przejęte przez Wertheimerów. Żydowska rodzina posiadała bowiem 90% praw do marki Parfums Chanel.

Wizja odzyskania zarówno André Palasse’a, jak i sporych sum pieniędzy sprawiła, że Chanel zgodziła się wziąć udział w misji Abwehry. Wraz z Vaufrelandem wyjechała do Hiszpanii, gdzie pod przykrywką promocji perfum w Madrycie, pozyskiwała dla Rzeszy informacje. W ten sposób w 1941 roku Gabrielle Chanel została wpisana do rejestru Abwehry jako agentka o numerze F-7124 i pseudonimie Westminster.

Po powrocie do Paryża pod koniec 1941 roku do Chanel dotarła wiadomość o uwolnieniu siostrzeńca. Spełniona obietnica sprawiła, że Gabrielle postanowiła ponownie wykorzystać swoje znajomości z Niemcami i odzyskać pieniądze od Wertheimerów. W osiągnięciu tego celu ponownie pomógł jej Vaufreland. Dzięki niemu Chanel spotkała się z niemieckim funkcjonariuszem, który opracowywał projekt „aryzacji własności żydowskiej”. Wertheimerowie okazali się jednak sprytniejsi – wykradli recepturę perfum Chanel, wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych, a kontrolę nad firmą na czas wojny przekazali zaprzyjaźnionemu Félixowi Amiotowi.

Coco Chanel z przyjacielem - Winstonem Churchillem, 1921 r.

Domena publiczna

Mocno prawicowe poglądy, stale potęgujący się antysemityzm Chanel oraz jej romans z nazistowskim agentem przykuwały coraz większą uwagę Wolnej Francji – budowanego przez Charlesa de Gaulle’a ruchu oporu. Chanel została określona kolaborantką i od 1942 roku znajdowała się na czarnej liście zbrojnego ramienia komitetu Wolnych Francuzów. Kiedy w Paryżu komuniści i bojownicy de Gaulle’a zaczęli rozprawiać się z Niemcami oraz francuskimi kolaborantami, Gabrielle i Dincklage zaczęli obmyślać plan uniknięcia gniewu Wolnych Francuzów. Postanowili wyjechać do Madrytu, gdzie Chanel, dzięki swoim znajomościom, miała skontaktować się z księciem Westminsteru przy użyciu systemu łączności brytyjskiej ambasady. Jej celem było poinformowanie Winstona Churchilla, że część niemieckich funkcjonariuszy planuje odsunąć Hitlera od władzy i zakończyć wrogie działania wobec Wielkiej Brytanii. Plan ten od początku budził problemy i w końcu zakończył się fiaskiem. Coco udała się później do Berlina, by wytłumaczyć dlaczego jej misja z Dincklagem się nie udała.

Na początku czerwca 1944 roku Francję obiegła informacja o lądowaniu aliantów na zachodzie kraju. Niewiele później, 25 sierpnia, Paryż został wyzwolony. Na Champs-Élysées Francuzi z de Gaulle’em na czele świętowali zwycięstwo. Tymczasem we wrześniu 1944 roku Coco Chanel została zatrzymana. Wcześniej, w obawie, że Vaufreland ujawni szczegóły jej działalności dla Abwehry, zleciła jego aresztowanie. Agent wywiadu trafił do więzienia, a następnie do obozu na paryskich przedmieściach. Wielu kolaborantów było straconych, inni trafiali przed sąd, który skazywał ich na egzekucję lub odbierał prawa obywatelskie. Jedynym ratunkiem dla Coco była ucieczka. Mademoiselle Chanel zabrano na przesłuchanie, lecz szybko po nim została zwolniona do domu – sama wierzyła, że to dzięki wstawiennictwu Churchilla. Wkrótce wyjechała do Lozanny w Szwajcarii, gdzie po licznych przeciwnościach dołączył do niej Dincklage. Po dziesięciu latach postanowiła wrócić do Paryża, gdzie do końca życia mieszkała w apartamencie hotelu Ritz, tuż obok własnego atelier. Coco Chanel nigdy nie doświadczyła konsekwencji swojej działalności dla Rzeszy.

Wyzwolenie Paryża, przemarsz przez Pola Elizejskie, 26.08.1944 r.

Domena publiczna

____________________________________________

Artykuł powstał w oparciu o książkę "Coco Chanel. Sypiając z wrogiem".

Hal Vaughan, Coco Chanel. Sypiając z wrogiem, tłum. H. Pawlikowska-Gannon, wyd. Marginesy, Warszawa: 2021.